Autor: J.K. Rowling
Wydawnictwo : Media Rodzina
Tom : I
Ilość stron: 318
Mam wrażenie, że moja recenzja tej książki nie będzie już nikomu przydatna. Historię Harry'ego Pottera zna właściwie każdy, młody i stary. Wiele z nas, wzrastało w jej duchu i dla wielu z nas stanowiła punkt odniesienia, do którego sprowadzały się dziecięce marzenia i fascynacje. Ja muszę przyznać, nie należę do tej grupy, ponieważ Harry'ego poznałam trochę później. Niczym mi to nie umniejsza, jednak tylko utwierdza w przekonaniu, że to lektura dla czytelnika w każdym wieku.
Harry Potter jest osieroconym dzieckiem, którego odchowuje (tak, celowo użyłam tego paskudnego wyrażenia) wujostwo - Petunia i jej mąż Vernon. Harry jest siostrzeńcem Petunii, a jest traktowany jakby był niechcianą przybłędą. Oliwy do ognia dolewa ich syn Dursley, który znęca się i maltretuje dzieciaka. Jednym słowem Harry nie ma lekko, ale nie oczekuje niczego od życia i nie wypatruje lepszej przyszłości.
Świat młodego Pottera wywraca się do górny nogami w momencie, w którym otrzymuje list z tajemniczej szkoły czarodziejów Hogwartu. Otrzymuje zawiadomienie, że został przyjęty na pierwszy rok i władze z niecierpliwością oczekują na potwierdzającą wiadomość zwrotną.
Harry z niedowierzaniem ale i wielką nadzieją przyjmuje propozycję, która zmieni jego życie o 180 stopni.
W Hogwarcie Harry poznaje przyjaciół, uczy się podstaw magii, poznaje rozrywki czarodziejów, między innymi quidditch (w którym okazuje się naprawdę dobry!) oraz najważniejsze - poznaje historię swojej rodziny i samego siebie. Staje się odważnym chłopcem, który później przekształca się w autorytet dla innych uczniów.
Na pawdę ciężko mi pisać cokolwiek o tej książce, bo dla mnie jest klasą samą w sobie. Kreacje bohaterów, fantastyczne opisy, ciekawe i zabawne dialogi, fabuła wciągająca od pierwszych stron - to wszystko sprawia, że od książki nie można się oderwać. Magia w "Harrym Potterze i Kamieniu Filozoficznym" jest taka... "prawdziwa" i tak intrygująca, że naprawdę widać różnice między słabym fantasty bazującym na magii i czarodziejach a sagą o Harrym. Wiadomo, pierwsza część jest takim wprowadzeniem do całości i wszystko jest tutaj tłumaczone - co, kto, po co i dlaczego. Nie sposób się zgubić w wielorakości obco brzmiących nazw, ponieważ autorka w bardzo czytelny, obrazowy i dość prosty sposób tłumaczy je i pozwala na szybkie ich kojarzenie. Jeśli jednak ktoś gdzieś się pogubi, na końcu książki słownik służy pomocą.
Od lat Harry dostarcza masę emocji i niezapomnianych przygód w otaczających je aurze zagadki i magii. Książka dotyka problemów przyjaźni, odpowiedzialności za siebie i innych, wiary w lepsze jutro i odkrywaniu samego siebie. Saga o młodym czarodzieju to sztandarowa powieść dla dzieci, młodzieży i starszych czytelników.
OCENA: 10/10
Pozdrawiam,
Modliszka
Uwielbiam Pottera!
OdpowiedzUsuńKocham <3
OdpowiedzUsuńNie znam twórczości J.K. Rowling, ale niebawem się to zmieni, ponieważ niedawno nabyłam ,,Trafny wybór'' i zamierzam niebawem przeczytać.
OdpowiedzUsuńHarry wciąż na topie :)
OdpowiedzUsuńCzytałam całą serię i uwielbiam! Zachwycają mnie te nowe okładki - z chęcią skompletowałabym sobie całą serię :)
OdpowiedzUsuńI jeszcze zaproszę cię na rozdanie na moim blogu :)
Usuńwww.między-stronnicami.blogspot.com
zajrzyj jeśli masz ochotę :) Jakby co to trzeba albo kliknąć w starsze posty albo w archiwum znaleźć wpis z rozdaniem :)
Ciężko pisać o czymś, co wszyscy albo prawie wszyscy znają i jest "klasą samą w sobie" jak to stwierdziłaś. Ja też mam ten dylemat i często daruję sobie pisanie czegokolwiek, chociaż może kiedyś coś się zmieni i spróbuję. Nie mniej jednak ja również uwielbiam Harry'ego <3
OdpowiedzUsuńCzytałam. Niezapomniane chwile ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam! Wychowywałam się razem z tą książką. Pamiętam jakie emocje towarzyszyły premierom kolejnych części. Zazdroszczę wszystkim, którzy dopiero poznają tą magiczną serię.
OdpowiedzUsuńHmm... Harry Potter.. czytałam jako dziecko... potem próbowałam i już nie mogę... :(
OdpowiedzUsuńAle trochę nie zgadzam się z oceną 10/10 - szczerze mówiąc 1. części nie lubiłam strasznie się długo ją czytało mimo faktu, że jest najkrótsza, pamiętam jak "HP i Zakon Feniksa" przeczytałam w jeden dzień,a nad tą spędziłam ponad tydzień....
http://wieczniezaczytanatenshi.blogspot.com/